2 sierpnia, po ponad miesiącu podróżowania po Grenlandii wróciliśmy do naszych domów. Dziękujemy wszystkim sponsorom i sympatykom za wsparcie nas podczas tej wyprawy. Jesteście wielcy!
Przed nami teraz tytaniczna praca – musimy przejrzeć wiele zdjęć cyfrowych oraz wywołać i zeskanować co lepsze slajdy. W międzyczasie zacznie powstawać relacja, która w dużej mierze była pisana przez nas już podczas wyprawy. Trzeba to jednak doszlifować, okrasić zdjęciami, przepisać na komputer. Materiału jest sporo. Dość powiedzieć, że nie uporałem się jeszcze całkowicie z materiałem z Himalajów czy Nowej Zelandii :-). Ale myślę, że nowe treści zaczną pojawiać się na tej stronie już wkrótce. Stay tuned!
Czuję niedosyt bo zdjęć i opisów tak niewiele. Czekam z niecierpliwością na możliwość obejrzenia Waszych zdjęć, szczególnie tych z kajaka. Może to będzie np jakiś wiosenny plener?
Cieszę się Łukaszu, że wróciliście. Twoje pomysły na wyprawy fotograficzne przyprawiają mnie o kołatanie serca. Jak sobie pomyślę o wodzie co to w 5 min. robi z człowieka mrożonkę albo jak sobie wyobrażę ten widok z pionowej ścianki to normalnie ciary po plecach biegają:-)
Uściski i do zobaczenia
Ewo, dziękuję.
Opisów i zdjęć będzie więcej – obiecuję. Będzie pełna relacja i galeria. Pracujemy nad tym. Pozdrawiam,
Łukasz